Młodych rodziców, a zwłaszcza matki, zewsząd atakują porady co powinny robić: co jeść, jak się zachowywać, jak opiekować się dzieckiem. Na tego typu podpowiedzi możemy natknąć się wszędzie: w telewizji, internecie, książkach, prasie, na imprezie rodzinnej i w poczekalni u lekarza. Poniżej proponujemy ciut inne zestawienie, a mianowicie:
Czego nie powinny robić matki noworodków
Nie powinny mieć idealnie posprzątanego domu. Jeśli młody rodzic ma perfekcyjny porządek, a nie ma sprzątaczki, to coś jest nie tak. Może nie sypia, a może nie je, a może nigdy nie wychodzi z domu? Tak, czy inaczej trochę kurzu jest zdrowsze od tego.
Nie powinny skupiać się na tym by dziecko było ślicznie i modnie ubrane. Niemowlak z rozmiarów wyrośnie po dwóch tygodniach, ubranka opluje po dwóch minutach.
Nie powinny martwić się o swoją figurę i fryzurę. Dajcie sobie czas w końcu do was wrócą.
Nie powinny brać się za urządzanie jakiś większych przyjęć. A na pewno nie Wigilii! Trzeba to na kogoś zrzucić: rodziców, teściów, hotel (najlepiej ze SPA i nianią). Inaczej 24 grudnia z nadmiaru obowiązków będziecie miały ochotę podpalić choinkę, a na ognisku upiec karpia.
Nie powinny słuchać wszystkich rad. Niech was nie zdziwi, że te rady często wzajemnie się wykluczają: ubierać dziecko w 10 warstw, ale nie przegrzewać, myć często, ale nie codziennie, karmić na żądanie, ale nie przekarmiać. To wy najlepiej wiecie co jest najlepsze dla waszego dziecka, bo najlepiej je znacie. Podstawa to słuchać matczynej intuicji.
Nie powinny zbytnio przejmować się katarem swoim lub dziecka. Matczynym katarem dziecko się raczej nie zarazi, a jak się zarazi, no to trzeba będzie nosić i już.
Nie powinny martwić się bardziej o cały świat niż o siebie. Pamiętaj, że ty też jesteś ważna. A w zasadzie to najważniejsza! Właśnie stworzyłaś człowieka. To wielka rzecz. Bądź z siebie dumna.
Nie powinny martwić się na kogo wyrośnie ich dziecko. Serio? Macie na to jeszcze dużo czasu. Na razie wystarczy je poprzytulać, wycałować i jest w porządku.
Nie powinny bukować jeszcze szkoły podstawowej. Dajcie dziecku pokazać jakie ma talenty zanim zrobicie z niego inżyniera lub artystę malarza.
Nie powinny jeść tylko kilku produktów na krzyż, które zaleciły mama z teściową. Dieta matki karmiącej może być bardziej różnorodna niż: jabłka, chleb i pierś z kurczaka na zmianę. Badania wskazują, że matki w czasie laktacji mogą z powodzeniem stosować szeroką, zbilansowaną dietę.
i w końcu…
nie powinny jednak jeść arbuzów jeśli karmią, bo nakapią dziecku na główkę i będzie się kleić.