W życiu ludzi od wielu rzeczy nie ma wyjątku i konieczne jest przymusowe wykonywanie jakiejś czynności, jak na przykład nie ma wyjątku od ziewania i od czasu do czasu wszyscy ziewamy. Ziewają nie tylko ludzie, lecz również zwierzęta. Ziewanie jest odruchem polegającym na głębokim wdechu powietrza do płuc i wydechu na zewnątrz.
Różne są powody ziewania. Ziewamy wtedy, gdy jesteśmy senni, zmęczeni lub zestresowani. Lecz również wówczas, gdy jest nam zimno lub gdy jesteśmy znudzeni. Jak również wtedy, gdy nasz organizm jest niedotleniony.
Ziewając schładzamy swój mózg, co jest czynnością konieczną dla zdrowia naszego mózgu. Podczas ziewania dochodzi do wymiany gazowej w pęcherzykach płucnych. Poprzez ziewanie zwiększa się cyrkulacja krwi, która odprowadza z naszego mózgu ciepło i tym samym schładza mózg. Lepszej cyrkulacji krwi sprzyja rozluźnienie mięśni i zmniejszenie napięcia.
Ziewanie interesowało już naukowców już od dawna, bo od czasów starożytnych. Badaniem procesu ziewania zajmował się już żyjący kilka wieków przed naszą erą grecki filozof Sokrates.
Dziś wiele osób uważa, że ziewanie jest zaraźliwe, bo często wywołuje u innej osoby podobny odruch. Jednak badania naukowe mówią, że choć jest w tym ziarnko prawdy, to jednak nie do końca jest to prawdą.
Ziewanie jest związane z naszym mózgiem i jest czynnością mimowolną. Gdy jest bardzo ciepło wówczas nie ziewamy, bo i tak nie zdołalibyśmy schłodzić mózgu. Gdy jest bardzo zimno również nie ziewamy, bo nasz mózg i tak jest schłodzony.
Kiedy więc najwięcej ziewamy? Najlepszy do ziewania czas jest wtedy, gdy temperatura wynosi 20 stopni, a więc gdy nie jest za gorąco i nie jest za zimno.
Ciekawostką dla wielu osób może być to, że ludzie chorzy lub ludzie po wypadku będący w ciężkim stanie w ogóle nie ziewają. A początek ziewania oznacza powrót do zdrowia. Ziewanie nie występuje też u ludzi chorych na chorobę Parkinsona. Ziewanie może być także oznaką niektórych chorób, jak na przykład stwardnienia rozsianego, epilepsji, czy migreny.
Ziewania nie da się zatrzymać, jednak często staramy się je tłumić i jest tak zwłaszcza wtedy, gdy nie wypada nam ziewać, bo jesteśmy na przykład w Kościele lub w towarzystwie, albo występujemy publicznie. A takie sytuacje są dość częste w naszym życiu. Jednak stłumienie ziewania zawsze doprowadza do chęci kolejnego ziewnięcia.
Proces ziewania trawa do 6 sekund. Podczas tej czynności powietrze jest wdychane do płuc za pomocą ust i nosa. W tym czasie wzrasta tętno i ciśnienie krwi, odprężamy się i relaksujemy.