Zarówno moda i piękno są pojęciami względnymi. Każdy posiada inny punkt widzenia w tej kwestii. Od setek lat możemy zaobserwować zmieniającą się modę i kobiece sylwetki, które w owym czasie uważane są za piękne. Skupmy się na scharakteryzowaniu idei doskonałości na przykładzie ostatniego wieku. Być może zmieni to Waszą definicję kobiecości lub nastawienie do podążania za modą.
Lata 1900 – 1920.
W tym okresie zdecydowanie królowały gorsety i kapelusze. Pragnięto za wszelką cenę podkreślać kobiece walory w każdy możliwy sposób. Najpopularniejszą sylwetką w owym dwudziestoleciu była szczupła figura, z dość drastycznie zaakcentowaną talią osy i obfitym biustem. Taki efekt nazywany jest figurą klepsydrą. W skład atrakcyjności wizualnej wchodziły również szersze ramiona i wysoki wzrost.
Lata 1920 – 1930.
W latach 20 ubiegłego wieku nastąpił wyraźna demonstracja przeciwko dotychczasowi kanonowi kobiecości. Panie zaczęły nosić krótkie fryzury, maskowały swoje wdzięki bandażując klatki piersiowe i stylizując się na “chłopczyce”. Taki stan został zapoczątkowany przez zmiany społeczne po I wojnie światowej.
Lata 1930 – 1940.
Te dziesięciolecie to przede wszystkim ponowny zwrot w stronę eksponowania kobiecości. Do łask wróciło podkreślanie talii osy oraz biustu. Zmianie uległo jednak uwydatnianie szerokich ud. Jak nigdy kobiety na szeroką skalę zaczęły podkreślać ten aspekt kobiecości nosząc suknie obcisłe, ściśle przylegające do ciała.
Lata 1940 – 1950.
W latach 40 zaczęto podkreślać wielozadaniowość kobiet. Stawały się one silniejsze zarówno psychicznie jak i fizycznie. Coraz częściej stawiano na wysportowane sylwetki, eksponujące smukłość nóg i zaokrąglone biodra. Na równi z kształtnym ciałem kobiety powstawał styl pin-up. Miał on za zadanie podkreślić urok i wdzięk kobiet.
Lata 1950 – 1960.
W tym czasie nastąpił punkt zwrotny w kanonie kobiecego piękna w kierunku lat 20. Po raz kolejny do łask wróciły szerokie biodra, podkreślanie idealnego kształtu talii oraz efektownego biustu. Osobą uznawaną za chodzącą doskonałość była oczywiście Marylin Monroe.
Lata 1960 – 1970.
Odstąpiono od promowanego dotychczas kanonu piękna. Talię osy szybko zastąpioną długimi, wysportowanymi nogami. Królował wtedy delikatny makijaż i naturalne włosy. Zmianie nie uległa jednak kwestia pokaźnego biustu – dalej był jednym z wyznaczników piękna.
Lata 1970 – 1980.
Objęto wtedy zdecydowany kierunek w stronę sylwetki szczupłej i wysportowanej. Jako wyznacznik mody pokazywano wąskie biodra. Coraz większą sympatię pośród społeczeństwa zyskiwały dyskoteki, gdzie istniała możliwość wyrzeźbienia sylwetki.
lata 1980 – 1990.
Ówczesną modę zaczął opanowywać zapał do aktywności fizycznej. W ramach tego trendu modny stał się jogging i aerobik. Coraz większą rolę i modę zaczęły odgrywać diety i chuda sylwetka.
Lata 1990 – 2000.
Kanon piękna w tych latach w dalszym ciągu podążał w stronę jeszcze szczuplejszej sylwetki. Pojawiały się diety głodówki by móc doścignąć modelki z pierwszych stron czasopism. Kobiety utożsamiały szczupłą, a nawet chudą sylwetkę z symbolem szczęścia i akceptacji społeczeństwa.