Maseczka noszona na twarzy stała się nieodłącznym elementem naszego stroju. Choć przepisy ciągle się zmieniają, a co za tym idzie zmienia się czas, który spędzamy w maseczce, wiele osób wciąż martwi się, że może ona wpływać niekorzystnie na stan ich zdrowia. Czy faktycznie jest czego się obawiać?
Higiena to podstawa
Nie da się ukryć, że maseczka może stanowić dyskomfort, szczególnie w przypadku osób wrażliwych ze skórą skłonną do podrażnień. Są też osoby, które z powodów zdrowotnych nie powinny nosić maski – na przykład te cierpiące na ostry trądzik lub rozległą opryszczkę ust. Warto jednak pamiętać, że osoby w pełni zdrowe nie mają czego się bać. Jest jednak jeden warunek – utrzymanie właściwej higieny, co oznacza po prostu częstą wymianę maski i nienoszenie masek brudnych, zawilgoconych, zwiniętych w takim stanie w kieszeni. Nasze usta, podobnie jak nosy, są bardzo podatne na szkodliwe działanie drobnoustrojów. Można porównać je do bramy, przez którą mogą przedrzeć się bakterie i wirusy. Dlatego maska, którą nosimy powinna być czysta. W żadnym wypadku nie należy wymieniać się maseczkami!
Dobrej jakości materiał
Maseczka powinna być uszyta z bawełny. Ten gatunek materiału nie utrudnia znacznie oddychania, a jego ciasny splot ogranicza przedostawanie się potencjalnych cząsteczek wirusa w przypadku osoby chorej. Nie należy używać maseczek wykonanych z materiałów sztucznych, które łatwo się zawilgacają. Maseczki chirurgiczne są pod tym względem nieco mniej komfortowe do noszenia, niż bawełniane, ponieważ mocno chłoną wilgoć, przez to po bardzo krótkim czasie noszenia mogą wydzielać nieprzyjemny zapach, a przy przedłużonym użytkowaniu mogą spowodować infekcje. Choć istnieje taka szansa, jest to bardzo mało prawdopodobne, zwłaszcza jeśli jesteśmy zdrowi, nie zażywamy leków obniżających odporność i utrzymujemy zdrowy tryb życia. Noszenie maseczki, wbrew informacjom, które można znaleźć na forach internetowych, nie obniża poziomu dotlenienia organizmu. Faktem jest jednak, że maseczka może sprawiać, że wdychane powietrze jest cieplejsze, co wpływa na pewno na komfort oddychania. Nie ma to jednak żadnego wpływu na zdrowie.
Nie ma wymówek!
Negatywny wpływ maseczki na zdrowie nie jest możliwy przy prawidłowym jej użytkowaniu. Ryzyko infekcji bakteryjnej czy grzybiczej jest niewielkie, praktycznie zerowe, jednak może drastycznie wzrosnąć w przypadku błędów popełnionych przez użytkownika. Jeśli nie ma medycznych przeciwwskazań, takich jak problemy z drogami oddechowymi, czy też skórne, można śmiało zakładać dobrej jakości maseczkę i z czystym sumieniem wejść do sklepu czy autobusu.