Jedzenie intuicyjne – nowa moda czy rewolucja w dietetyce?

Jedzenie intuicyjne – nowa moda czy rewolucja w dietetyce?

W ostatnim czasie jedzenie intuicyjne stało się bardzo popularnym tematem, poruszanym na wielu blogach oraz forach związanych z dietetyką i zasadami zdrowego odżywiania. Niektórzy twierdzą, że jest wybawieniem w walce z zaburzeniami odżywiania oraz obsesyjną kontrolą wagi, inni doszukują się w nim zagrożeń dla osób, które nie radzą sobie z relacją z jedzeniem. Czym charakteryzuje się jedzenie intuicyjne i jakie są jego główne założenia? Co zaliczamy do jego zalet, a co można wymienić wśród wad?

Zaufaj swojej intuicji

Jak sama nazwa wskazuje, jedzenie intuicyjne to spożywanie posiłków w zgodzie ze swoim ciałem. Konieczne jest tutaj wsłuchanie się w sygnały, jakie wysyła organizm, a przede wszystkim umiejętność rozróżnienia rzeczywistego głodu fizjologicznego od głodu emocjonalnego. Bardzo często zdarza się, że te dwa pojęcia są ze sobą mylone, a w rezultacie zamiast zaspokoić realny głód, zajada się stresy, czy trudne emocje.

Podstawą jest więc zaobserwowanie siebie w różnych sytuacjach życiowych i rozpoznanie, w których z nich pojawiają się większe skłonności np. do zjedzenia całej tabliczki czekolady lub sięgania po fast foody, mimo pełnego żołądka. Wtedy można wywnioskować skąd wzięła się chęć sięgania po takie pożywienie i stopniowo eliminować niepożądane zachowania, jedocześnie pamiętając, aby w momentach prawdziwego głodu dostarczać organizmowi zdrowe, pełnowartościowe pożywienie.

Jak rozróżnić głód emocjonalny od fizjologicznego?

Przede wszystkim głód emocjonalny pojawia się nagle i niespodziewanie, a cechuje go ochota na konkretny rodzaj posiłku (najczęściej słodycze, fast food), podczas gdy głód fizjologiczny narasta stopniowo przez kilka godzin oraz może być zaspokojony przez jakąkolwiek potrawę (zgodną z upodobaniami kulinarnymi). Jego objawem są często natarczywe myśli wokół konkretnego produktu spożywczego. Poza tym w przeciwieństwie do rzeczywistego głodu, wynikającego z kilkugodzinnej przerwy między posiłkami, zajadanie emocji nie daje pożądanej satysfakcji i poczucia sytości. Zagrożenie, jakie połączone jest więc z jedzeniem emocjonalnym, polega na regularnym przejadaniu się, co może mieć negatywne skutki dla funkcjonowania układu pokarmowego, metabolizmu oraz sprzyja odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Co więcej częste objadanie się niezdrowym jedzeniem powoduje wyrzuty sumienia, co wpływa niekorzystnie na budowanie zdrowej relacji z jedzeniem.

Zalety jedzenia intuicyjnego

Dietetycy, którzy są zwolennikami tego sposobu odżywiania, wśród zalet wymieniają przede wszystkim komfort psychiczny, jaki odzyskują osoby jedzące intuicyjnie oraz budowanie zdrowych relacji z jedzeniem. Nie ma tutaj podziału na “dobre” oraz “złe” posiłki i właściwie wszystko w rozsądnych ilościach jest dozwolone. Nie ma “nagród” i “kar” jedzeniowych – wszystkie wybory żywieniowe dokonywane są z potrzeby organizmu i w trosce o jego dobrobyt. Po pierwszych tygodniach na tej “diecie” wiele osób zupełnie zmienia podejście do pożywienia, wiedząc, że zdrowe wybory nie są przymusem, a kluczem do dobrego samopoczucia. Dzięki temu tłusty hamburger z sieciówki przestaje być nagrodą za ciężki tydzień w pracy.

Wady

Mimo wielu zalet i obietnic wynikających z zaufania swojej intuicji w kwestii żywieniowej, wielu specjalistów od żywienia zwraca uwagę na podstawowe zagrożenia. Przede wszystkim ten rodzaj zachowań dietetycznych nie zawsze będzie sprzyjał utracie tkanki tłuszczowej. Wiele osób nie posiada podstawowej wiedzy z zakresu zdrowego odżywiania się i mimo dobrych chęci, nie będzie w stanie zagwarantować sobie odpowiednio zbilansowanych posiłków. Poza tym niektóre produkty, które są dostępne w sklepach jako “zdrowe” lub “fit”, wcale takie nie są, gdyż zawierają mnóstwo dodanych tłuszczów i cukrów. Jedzenie intuicyjne zdaje się więc świetnym wyborem, ale tylko pod warunkiem, że osoba odżywiająca się w ten sposób zna zasady zdrowego żywienia, wie, że należy czytać etykiety oraz potrafi świetnie kontaktować się ze swoim ciałem, odczytując jego sygnały.

Dodaj komentarz